dzięki Namelessowi mieliśmy taką imprezę, dzięki uczestnikom (jej, to też ja!) była taka udana (czyżby najlepsza jak dotąd?), potem znowu dzięki Namelessowi mieliśmy podsumowanie, a ja tylko to poskładałem do kupy i opublikowałem. a komu należy się uznanie to chyba już jasne
zapraszamy do czytania podsumowania, pokazywania na facebooku i takich tam, oraz do komentowania.
