Ty to faktycznie masz zapłon... Musiałem się cofnąć do swoich poprzednich słów, żeby załapać, o co Ci chodzi.umpa wrote:Sławolu, dziekuje zabiłeś mi ćwieka ...
A Mannfred... Mój model niestety się pędzla nie doczekał i sprzedałem dawno już.
Hmm, skóra, kości i metaliki super, realistycznie, mrocznie, podoba się bardzo. Reszta w trakcie malowania, ale albo przyciemnisz te kolory albo będziesz miał konflikt dwóch stylów - artystycznego i tego bardziej realistycznego. Na chwilę obecną całość jako taka nie przemawia do mnie. Pojedyncze elementy - jak najbardziej.
Kolce na plecach Mańka wyglądają na razie jak zapałki/wykałaczki, głównie przez kolor, ale wiem, że to jeszcze nie koniec (?). Skóra kopyściucha od razu skojarzyła mi się z Czesiem z "WM" i poza tym nie bardzo mi pasuje - ale też nie wiem, co się z tym elementem stanie w przyszłości.
No, to zabiłem Ci kolejnego ćwieka, możesz ten model odstawić i pokazać kolejny za parę miesięcy