Dziś mija kolejny CofC-owy roczek. Skrit i ToMaZ wymyślili, żeby zorganizować projekt podobny do Work of Hearts ? każdy z naszych użytkowników, który by tylko chciał, malowałby coś do wspólnej armii, która później zostałaby sprzedana na aukcji. Ich pomysł był taki, żeby dochód przeznaczyć na sfinansowanie działania CofC. Ja podsunąłem pomysł, żeby powtórzyć to, czym było Work of Hearts ? cały dochód przekazać na cele charytatywne.
Uznaliśmy, że nawet jeśli każdy uczestnik pomalowałby tylko 1 zwykłą figurkę, to uzbiera się coś grywalnego. Ponieważ zainteresowanie już jakieś jest, przynajmniej grupkę skirmishową się uzbiera, a jak pójdzie dobrze, to i armię. Tak więc pozostaje tylko wybrać co to by miało być...
Stwierdziliśmy, że najpewniej będzie zdecydować się na GW ? jest znane, łatwo dostać ich figurki. Wybór padł na Warhammera 40K, bo przede wszystkim nie jest tak ograniczający i nie wymaga tak wielu szeregowych figurek.
Plusy i minusy proponowanych frakcji:
- Chaos Space Marines: można malować na wiele sposobów (różni bogowie, demony, itd.) ale figurki są starsze i poza podstawowymi plastikami ? metalowe (droższe).
Jednak Chaos nie wymusza na nas jednolitej kolorystyki, co zwiększa szanse na większą liczbę uczestników dlatego, że nie ogranicza ich swobody w malowaniu tak jak lojalistyczni SM. Poza tym tolerancja na różne style malowania jest większa niż u ?dobrych? SM ? nawet przy kilku stylach w obrębie jednej jednostki. Do tego ? jeśli masz zbędnego demona albo harpię, to można ich użyć, więc nawet figurki ?battlowców? mogą byc wykorzystane w tej armii. A do tego możliwość konwertowania i ogólnie większa swoboda...
- Space Marines: Figurki są nowsze, dużo z nich to plastiki, sporo opcji. Minusem jest to, że każdy musiałby malować w tej samej kolorystyce i w podobny sposób. Czy uda się uzyskać spójnie wyglądającą armię z tak różnymi stylami jakie się wiuduje u nas na forum?
Są to 'sztandarowe' figurki GW i zawsze są popularne. Spore szanse że się dobrze sprzedadzą ? co daje większy dochód na szczytny cel. Ograniczyłoby to nas jednak do jednej kolorystyki, co może zniechęcić niektórych potencjalnych użytkowników. Armia wyglądałaby dziwnie gdzyby figurki w obrębie jednej drużyny wyglądały różnie, bo Space Marines to jednolicie wyglądające elitarne siły. Są dostępne w plastiku więc cena jest plusem.
- Tau: Nowa i popularna armia. Ale czy i tu jesteśmy w stanie stworzyć spójnie wyglądającą armię?
Choć są popularni, to tak jak Space Marines powodowaliby problem z uzyskaniem spójnego wyglądu cechującego Tau. Podstawowe figurki nie oferują za dużo potencjału malarzom, co może zniechęcać (nudzić) uczestników. No, chyba, że wybiorą coś metalowego albo battlesuity...
- Orki: Można malować w różnych stylach, bo to orki Każdy mógłby pomalować swojego na własny sposób, a wyglądałoby to ciągle fajnie. Ale mają niedługo wyjść nowe figurki, więc może to nie za dobry pomysł na armię ebayową?
Orki nie wymagają spójnego wyglądu. Nawet wyglądaliby dobrze jako przypadkowa zbieranina osiłków idących do boju. Niemal nieograniczona swoboda, możliwość konwersji. Ogólnie bardzo fajnie i przyjemnie by się mogło ich malować. Jeśli cały projekt ma trwać tak długo, że ukażą się nowe figurki w międzyczasie, to armia będzie musiała wyglądem dorównywać nowym modelom, nawet można by (należało by) użyć trochę tych nowych. Inaczej może to być całkowite pudło... Obecnie orki sprzedają się nie najlepiej... pewnie zmieni się to jak wyjdą ?nowe? orki, ale wtedy dobrze sprzedawać będą się właśnie te nowe...
Generalnie to tyle na ten temat od ToMaZa, Skrita i mnie. Jak już ustalimy co malujemy, to możemy przejść do detali jak kolorystyka, temat armii, itd.
Jeśli chcecie coś dodać albo zasugerować, to piszcie. Głosujcie w ankiecie bo na tej podstawie będziemy wybierać armię
EDIT: Kto głosował w angielskim temacie, niech tu nie głosuje. Temat założyliśmy, bo część Polaków nie czyta części ang.
[PL] Kolejny CofCowy roczek - wspolna armia
[PL] Kolejny CofCowy roczek - wspolna armia
Last edited by mahon on 15 May 2006, o 11:49, edited 2 times in total.
RE: [PL] Kolejny CofCowy roczek - wspolna armia
Moje sugestie:
- sugerowalbym jednak zwyklych SM. Chaosnicy i tak nam wyjda jak dziwne zbiorowisko, tym bardziej, jesli kazdy zrobi innego boga.
- jak cos malowac wspolnie, to zakon CofC. A ze kolory CofC sa najblizsze zakonowi Salamandr (czy ewent. DA) to sobie klient sam wybierze.
- jesli koniecznie chcemy to jakos ujednolicic to jedna osoba moze zrobic pod wszystko podstawki. I tak wszystko bedzie slane do Mahonia, wiec bedzie w Polsce.
- jesli juz padnie na te Salamandry to proste konwersje mozna zrobic od reki.
- Tau stanowczo NIE - nudne jak flaki z olejem...
Tyle ode mnie na chwile obecna.
- i jeszcze jedno. Poniewaz teraz sa prawie same boxy, to mozna kupic 1 na spolke i porozsylac miedzy siebie czesci
- sugerowalbym jednak zwyklych SM. Chaosnicy i tak nam wyjda jak dziwne zbiorowisko, tym bardziej, jesli kazdy zrobi innego boga.
- jak cos malowac wspolnie, to zakon CofC. A ze kolory CofC sa najblizsze zakonowi Salamandr (czy ewent. DA) to sobie klient sam wybierze.
- jesli koniecznie chcemy to jakos ujednolicic to jedna osoba moze zrobic pod wszystko podstawki. I tak wszystko bedzie slane do Mahonia, wiec bedzie w Polsce.
- jesli juz padnie na te Salamandry to proste konwersje mozna zrobic od reki.
- Tau stanowczo NIE - nudne jak flaki z olejem...
Tyle ode mnie na chwile obecna.
- i jeszcze jedno. Poniewaz teraz sa prawie same boxy, to mozna kupic 1 na spolke i porozsylac miedzy siebie czesci
Ja osobiście jestem za Chaos Space Marinami - możemy wymyślić kolorystykę, a jak komuś nie pasuje to może pomalować po swojemu. W końcu to chaos
Poza tym jak ktoś nie ma ochoty na marynarza to może pomalować demona albo coś takiego. Łatwiej o figurkę z własnych zapasów albo z odzysku, którą można wykorzystać. Naweet jak się ma lojalistycznego Space Maryna, to można z niego łatwo zrobić "zdrajcę" czyli chaotyka, a w drugą stronę już trochę trudniej.
SM wymuszają jakąś kolorytstykę, więc jeśli ktoś będzie się wahał a np. nie lubi zielonego, to może stwierdzić, że sobie daruje. A tak - mamy kolejny czynnik zniechęcający z głowy.
Wydaje mi się że swoboda sprzyja przyciągnięciu uczestników. A chyba bardziej niż o pieniądze na taki czy inny cel, chodzi o to, żeby coś zrobić razem, co by było wspólnym dziełem ludzi z tego forum.
Tak mi się wydaje...
A co do spajania podstawkami - to dobry pomysł. Może 1-2 osoby po prostu zrobią w ramach projektu podstawki dla całej armii?
Poza tym jak ktoś nie ma ochoty na marynarza to może pomalować demona albo coś takiego. Łatwiej o figurkę z własnych zapasów albo z odzysku, którą można wykorzystać. Naweet jak się ma lojalistycznego Space Maryna, to można z niego łatwo zrobić "zdrajcę" czyli chaotyka, a w drugą stronę już trochę trudniej.
SM wymuszają jakąś kolorytstykę, więc jeśli ktoś będzie się wahał a np. nie lubi zielonego, to może stwierdzić, że sobie daruje. A tak - mamy kolejny czynnik zniechęcający z głowy.
Wydaje mi się że swoboda sprzyja przyciągnięciu uczestników. A chyba bardziej niż o pieniądze na taki czy inny cel, chodzi o to, żeby coś zrobić razem, co by było wspólnym dziełem ludzi z tego forum.
Tak mi się wydaje...
A co do spajania podstawkami - to dobry pomysł. Może 1-2 osoby po prostu zrobią w ramach projektu podstawki dla całej armii?
A ja myślałam, że skoro zakon CofC to raczej zasugerować się nazwą i zrobić go kolorowego. Co Wy na to?
Nie wiem, czy każdy dowódca w innym kolorze, czy oddziałami czy jeśli robilibyśmy tylko oddział dowódczy z braku chętnych, to każdy inny ???? Znaleźć jedynie element pancerza który byłby wspólny i spajający kolorystycznie. Można by nawet zrobić ich wzdłuż dwukolorowych i wtedy jeden kolor wspólny i jeden indywidualny. A można i odwrotnie: wspólna kolorystyka na większości a część ustalona pancerza na różne kolory (naramienniki, ręce, ...) Myślałam, że jeśli już robić zakon CofC, to niech on będzie inny od istniejących.
Przecież, jeśli ktoś będzie licytować się, to również dla szpanerskiego akcentu. Myślę, że nawet lepiej jeśli coś będzie niestandardowe, bo częściej będą go ludzie podpytywać dlaczego ... i będzie mógł po szpanować.
Tak mi się wydaje, że ludzie którzy będą kończyć licytację będą robić to bardziej dla chęci posiadania czegoś wyjątkowego niż pozornie zwykłego.
Dlatego nie martwiłabym bym się tym, że jeśli padnie na którąś ze spójnych armii, to będziemy musieli podołać trudom spójności.
Przecież to będzie wyjątkowe w tej armii, że malowała ją cała rzesza malarzy. Niech każdy styl będzie widoczny, to będzie piękna propozycja, dla takiej osoby, która docenia nasze rzemiosło. Bo ten kto go nie docenia, nie będzie chciał wiele dać za armię i chyba nie do kogoś takiego będziemy próbowali trafić. W końcu chodzi o zebranie jak największą sumę
Nie wiem, czy każdy dowódca w innym kolorze, czy oddziałami czy jeśli robilibyśmy tylko oddział dowódczy z braku chętnych, to każdy inny ???? Znaleźć jedynie element pancerza który byłby wspólny i spajający kolorystycznie. Można by nawet zrobić ich wzdłuż dwukolorowych i wtedy jeden kolor wspólny i jeden indywidualny. A można i odwrotnie: wspólna kolorystyka na większości a część ustalona pancerza na różne kolory (naramienniki, ręce, ...) Myślałam, że jeśli już robić zakon CofC, to niech on będzie inny od istniejących.
Przecież, jeśli ktoś będzie licytować się, to również dla szpanerskiego akcentu. Myślę, że nawet lepiej jeśli coś będzie niestandardowe, bo częściej będą go ludzie podpytywać dlaczego ... i będzie mógł po szpanować.
Tak mi się wydaje, że ludzie którzy będą kończyć licytację będą robić to bardziej dla chęci posiadania czegoś wyjątkowego niż pozornie zwykłego.
Dlatego nie martwiłabym bym się tym, że jeśli padnie na którąś ze spójnych armii, to będziemy musieli podołać trudom spójności.
Przecież to będzie wyjątkowe w tej armii, że malowała ją cała rzesza malarzy. Niech każdy styl będzie widoczny, to będzie piękna propozycja, dla takiej osoby, która docenia nasze rzemiosło. Bo ten kto go nie docenia, nie będzie chciał wiele dać za armię i chyba nie do kogoś takiego będziemy próbowali trafić. W końcu chodzi o zebranie jak największą sumę
-
- Chest of Colors
- Posts: 15233
- Joined: 9 Apr 2005, o 02:51
- Location: Eldorado
- Contact:
Ja jestem za zakonem CofC bo taka armia ma byc wyjatkowa pozatym cel jest szczytny wiec musi byc cos nietypowego
SM mozna zlorzyc bardziej grywalnie i bardziej podpasuej klientowi
Ana bardzo fajny pomysl z rozno kolorowymi oddzialami i dlatego proponowalbym na lewych naramienikach tak jak kazdy zakon ma oznaczenie czyli napis CofC , a drugi naramienik wedle wlasnego pomyslu tylko zeby byl spojny z reszta odzialu, i oczywiscie kolory pancerzy jak komu by pasowalo
SM mozna zlorzyc bardziej grywalnie i bardziej podpasuej klientowi
Ana bardzo fajny pomysl z rozno kolorowymi oddzialami i dlatego proponowalbym na lewych naramienikach tak jak kazdy zakon ma oznaczenie czyli napis CofC , a drugi naramienik wedle wlasnego pomyslu tylko zeby byl spojny z reszta odzialu, i oczywiscie kolory pancerzy jak komu by pasowalo