[Pl] Metaliki wedlug Sebastiana Archera

Jak ktoś osiągnął ten efekt? A jak ja bym mógł to zrobić?
5zymon

[Pl] Metaliki wedlug Sebastiana Archera

Post by 5zymon »

Witam. Przetłumaczyłem artykuł o malowaniu metal napisany przez Automatona na język Polski. Oto on, może komuś się przyda.
-

Metaliki



Niemalże od dnia, w którym odkryłem Internetową społeczność, byłem pod wielkim wrażeniem niesamowitych metalików, jakie można było zobaczyć na figurkach malarzy takich jak Allan C, Cyril, Mathieu_l, i, oczywiście, mistrza metalików, NANO (NANO'a?) :D Próbowałem naśladować ich prace i uzyskać równie wspaniałe efekty przez długi czas; otrzymuję ostatnio trochę pytań odnośnie mojej własnej techniki malowania metalików, więc pomyślałem, że być może nadszedł czas na napisanie artykułu na temat tego, czego nauczyłem się odnośnie malowania metalu.





NMM czy Metaliki ? Odrobina polemiki



Wielu malarzy wydaje się silną preferencję do metalików lub NMM, ale im więcej o tym mysle, tym mniej logicznym wydaje mi się faworyzowanie jedną z tych technik ponad drugą. Im więcej malowałem, tym bardziej byłem przekonany, że techniki używane do malowania metalików i NMM są podobne, aż do momentu gdy osiągnąłem punkt, w którym pojąłem, iż są one takie same. Ale jak doszło do tego, że mamy tak wyraźny podział pomiędzy tymi metodami, i sposobem, w jaki na nie patrzymy ?




Myślę, że jednym z powodów, dla których NMM stało się tak popularne kilka lat temu jest fakt, iż metaliki nie był używane prawidłowo. Było zbyt łatwo wpaść w pułapkę pomijania metalowych elementów na figurce; odrobina inka i rozjaśnienie mithril silver było raczej standardową procedurą (przynajmniej dla mnie), co oznaczało, że 'błyszczące' właściwośći metalicznych farb miały zbyt duży wpływ na efekt końcowy.




Gdy NMM stało się przodującą techniką, nagle pojawiły się metale z prawdziwym kontrastem i oświetleniem, czymś, czego brakowało w prawdziwych metalikach, lecz co było podstawą NMM. Było więc naturalnym, że NMM powinno stać się bardziej popularne, ponieważ oferowało sposób pozwalający osiągnąć wreszcie świetny efekt na metalowych powierzchniach, któy mógł dorównać coraz bardziej imponującym rezultatom pracy dokonywanej na niemetalicznych częściach figurek.



Ale nie musi tak być - metaliki, jeśli używane poprawnie, mogą zapewnić równie duży kontrast jak NMM.. i dodać efekt 'wymiarowości', który może zostać użyty do osiągnięcia efektu kontrastu: 'połysk'



Teoria



W mojej opinii kluczem do malowania dobrych metalików jest myśleć o nich i pochodzić w taki sam sposób, jakby malowało się NMM. Oznacza to, że należy skupić się na osiągnięciu bardzo dużego kontrastu pomiędzy ciemnymi a oświetlonymi powierzchniami, na które światło pada bezpośrednio. Malując cienie i rozjaśnienia na figurce symulujemy efekt światła padającego z danej strony - światło padające z góry na doł czy 'zenitalnie' jest podstawową, konwencjonalną metodą. Więc malując metaliki, tak jak przy każdej innej powierzchni, jest bardzo ważnym aby od początku mięc klarowną wizję tego, skąd pada światło, dzięki czemu będziesz mógł/mogła rozłożyć odpowiednio rozjaśnienia i cienie.



Głowna różnica pomiędzy malowaniem metalików i NMM pojawia się przy nakładaniu rozjaśnień. Przy NMM, rozjaśnienia są ciągnięte do 'blików', będących białymi punktami, w których skupia się światło, aby ośiągnąć maksymalny kontrast pomiędzy strefami ciemnymi i jasnymi w celu oddania efektu 'błyszczenia' się powierzchni. Jednak przy metalikach nie możemy oczywiście użyć czystego białego do rozjaśnień. Zamiast tego, możemy go zastąpić najjaśniejszą farbą metaliczną jaką mamy, i użyć jej w ten sam sposób, by uzyskać maksymalny kontrast. I tu leży głowna siła metalików: ponieważ używamy metalicznej farby do rozjaśnień, możemy uzyskać kontrast nie tylko pomiędzy 'ciemnym' i 'jasnym', ale też pomiędzy 'błyszczącym' a 'matowym'.



Jest to wyższość metalików, według mnie często pomijana, która może też zepsuć próby osiągnięcia prawidłowgo kontrastu, uniemożliwiając odpowiednie wyeksponowanie detali na metalicznych powierzchniach.


To co próbuję powiedzieć to to, że w celu uzyskania najlepszych efektów przy malowaniu metalicznymi farbami, musimy mieć błyszczące, jasne metaliki w rozjaśnieniach, i ich przeciwieństwo w miejscach, gdzie pada cień- kolory ciemne i matowe. By to osiągnąć, musimy na bok odłożyć inki, i zamiast nich użyć laserunków (glaze) normalną farbą by wycieniować metaliczny kolor bazowy. Problemem inków jest fakt, że są one transparentne; nie ważne jak wiele warstw będzie nałożone, bazowy kolor będzie nadal przebijać. Jednakże ze zwykłą farbą i jej zdolnością krycia, warstwy mogą być stopniowo nakładane, by uzyskać w końcu całkowicie matowy efekt cienia. Wtedy, gdy metal jest wycienowany, a połysk zgaszony w odpowiednich miejscach, możemy znów użyć metalicznej farby w celu nałożenia rozjaśnień. To jest podstawowa teoria stojąca za techniką.
5zymon

Post by 5zymon »

Teoria w praktyce




Koniec gadania, czas na zdjęcia ! Pomalowałem trochę metalu na figurce - Kelian Durak Rackhama do armii Cadwallonu - jako próbę zademonstrowania ideii o których wcześniej pisałem. Zazwyczaj wolę pozostać przy NMM malując figurki Rackhama (tradycja!), ale pomyślałem, że mogę tym razem złamać ten zwyczaj, ponieważ zbroja Keliana wydawała się być dobrą okazją do użycia prawdziwych metalików.



Na początku pozwól mi wspomnieć, że kolory które wybrałem są zależne od ogólnego schematu kolorów jaki zaplanowałem dla reszty figurki. Nie ma zasady, która by mówiła, że masz użyć właśnie tych kolorów, każdy kolor sprawdzi się doskonale, dopóty, dopóki zapewnia on matowe i 'ciemne' cienie. Kolory, których użyłem to tylko przykład; bądź twórczy !



Zanim zaczniemy malowanie, kilka zdań na temat przygotowania figurki. Może to nieco zabawne, ale pomyślałem, że wykorzystam okazję aby porównać zdjęcie figurki prosto z blistera, i figurki przygotowanej do podkładowania. By przygotować figurkę, zaczynam od usunięcia nadlewek nożykiem, a następnie przy użyciu pilników wygładzam chropowate powierzchnie do których mogę się dostać. Następnie używam cienkich pasków drobnego papieru ściernego przyczepionych do rączki (np.: spłaszczony drut mosieżny), by wygładzić tyle powierzchni figurki ile zdołam. Kolejnym etapem jest użycie sztywnych szczoteczek do dremla do energicznego polerowania figurki ręką. Na końcu myję figurkę szczotką do zębów w ciepłej wodzie, dodając nieco płynu do mycia naczyń.





ImageClick to see full-sized image


Na tym zdjęciu możesz zauważyć, że przygotowana figurka po prawej jest znacznie bardziej błyszcząca i nieco ciemniejsza - w rzeczywistości różnica jest znacznie większa. Może wydawać się to przesadą, ale uważam, iż jeśli możesz uzsykać taką różnicę w wyglądzie figurki przy niewielkim wkładzie pracy, to musi mieć dobry wpływ- pozwala uzyskać gładką powierzechnię, na której praca jest dużo łatwiejsza (i przyjemniejsza!).
5zymon

Post by 5zymon »

A więc zabierzmy się w końcu do malowania ! Zaczynam od bazy Boltgun Metal, nałożonej na neutralny szary (użyłem w tym wypadku 'Surface Primer' Tamiy'i). Jak zawsze, dodaje trochę wody do farby, i nakładam raczej 2 lub 3 cienkie warstwy, niż 1 grubą.



ImageClick to see full-sized image

Następnie, zacząłem cieniować metal, dodając trochę koloru. Chciałem coś nietypowego, więc zdecydowałem się zacząć od purpurowo-niebieskiego koloru, i podążać przez spektrum, poprzez przyciemninie tego koloru czerwonym, pomarańczowym, a w końcu bardzo ciemnym czarno-żołtym.




Pierwszym kolorem którego użyłem była purpura, coś w rodzaju Ice Blue gw + P3 Sanguine Highlight. Możesz zobaczyć ten kolor na palecie w górnym prawym rogu zdjęcia. Na zdjęciu palety próbowałem również ukazać konsystencję farby poprzez załączenie kawałka papierowego ręcznika kuchennego na którym wycierałem pędzel po zmoczeniu go w farbie. Mam nadzieję, iż widać dzięki temu, że farba jest bardzo rozwodniona- musi być tak rozwodniona, że po każdorazowym nałożeniu jej na figurkę będzie widoczna tylko lekka zmiana barwy, Jest tak, ponieważ chcemy stopniowo budować kolor wieloma warstwami laserunku (glaze), powoli zwiększając krycie. Do rozcieńczania farb używam wyłącznie wody.

Malując w ten sposób, ważnym jest, aby wycierać jak najwięcej farby z pędzla w papierowy ręcznik lub coś podobnego przed przystąpieniem do właściwego malowania. Nieatpliwie nie chcesz, aby farba się rozpływała lub ślizgała na powierzechni figurki. To nie jest wash, to musi być znacznie bardziej kontrolowane. Chcesz poprostu nałożyć na powierzchnię wiele cienkich warstw, poruszając pędzlem w kierunku miejsc zacienionych, z jasnych do ciemnych. Warstwy powinny być na tyle cienkie, żeby zasychały w ciągu kilku sekund. Jeśli zrobisz to poprawnie, zapobiegniesz problemom z plamami farby, zaciekami i innymi niespodziankami związanymi z bardzo rzadką farbą - warstwy powinny być nakładane tak cienko, żeby nie było szansy, aby pigment farby poruszał się lub formował krople, schnąc nierównomiernie. Jeśli chcesz więcej informacji na temat tego aspektu malowania, napisałem inny artykuł konkretnie o tym, który możesz zobaczyć tu: http://www.mainlymedieval.com/ozpainter ... 49&start=0
5zymon

Post by 5zymon »

A więc oto pierwsze zdjęcie cieniowania, na któym nałożyłem kilka warstw pierwszego odcienia purpury.


ImageClick to see full-sized image

Następnie zrobiłem to samo, tym razem kolorem uzyskanym z mieszania P3 Sanguine Highlight i Dark Flesh GW. Ponownie, ta sama konsystencja farby i technika.


ImageClick to see full-sized image


Następnie czysty Dark Flesh GW.



ImageClick to see full-sized image
5zymon

Post by 5zymon »

I znowu, z Hull Red VMC.


ImageClick to see full-sized image



Następnie z VMC Hull Red + nieco P3 Bloodstone i odrobiną czarnego.


ImageClick to see full-sized image


Następnie z P3 Bloodstone i większą ilością czarnego.


ImageClick to see full-sized image
5zymon

Post by 5zymon »

Następnie P3 Bloodstone z odrobiną Snakebite Leather GW i większą ilością czarnego.


ImageClick to see full-sized image


I w końcu przy użyciu ciemnej mieszanki Snakebite Leather GW i czarnego.


ImageClick to see full-sized image



Cieniowanie i nadawanie koloru metalikom jest zakończone, nadszedł więc czas, by przejść do etapu rozjaśniania. W tym punkcie jest szczególnie ważnym, aby było dla Ciebie oczywistym i klarowym, które powierzchnie będą jasne, a które ciemne, czyli jak chcesz rozłożyć cienie i rozjaśnienia.



Pierwszą rzeczą, którą należy zrobić jest przywrócenie metalicznego połysku powierzchni. Powierzchnia często jest matowa i pozbawiona zycia po etapie cieniowania, ponieważ kolor został nałozony wieloma warstwami i zakrył większość 'metalika' pod spodem. Więc aby przywrócić metaliczny wygląd, należy nałożyć na powierzchnię kilka bardzo cienkich laserunków (glaze), które sprawią, iż utracony dawno blask powróci (:P). By to osiągnąć, użyłem bazowego koloru, Boltgun Metal GW. <br />

ImageClick to see full-sized image

Następnie rozjaśnienia: Użyłem mieszanki Boltgun Metal GW i Mithril Silver GW, bardzo rozwodnionej, tak jak przy cieniowaniu, lecz tym razem wykonywałem pędzlem ruchy z obszarów zaciemnionych do jasnych, stopniowo budując metaliczny efekt na obszarach oświetlonych.


ImageClick to see full-sized image


Nastepnie czystym Mithril Silver GW z wodą, koncentrując się na najjaśniejszych punktach


ImageClick to see full-sized image


Przed nałożeniem ostatniego rozjaśnienia, cofnąłem się wstecz i ponownie nałożyłem trochę koloru na zbroję. Użyłem laserunków (powinienieś już pamiętać) z Dark Flesh GW w ciemniejszych miejsach, i jasnej mieszanki Electric Blue GW (stara, wycofana ze sprzedaży farba - coś jak Ice Blue + odrobina purpury i białego; od siebie, tj. tłumacza, mogę dodać, że bardzo podobny odcień ma farba VMC Azur 902) i odrobiny P3 Sanguine Highlight na rozjaśnionych fragmentach.


ImageClick to see full-sized image
5zymon

Post by 5zymon »

Następnie ostatnie rozjaśnienia, małe 'bliki', punkty, w których skupia się światło, zostały namalowane przez ponowne nałoże Mithril Silver GW i Metal Medium VMC. Zbroja skończona! :)



ImageClick to see full-sized image


ImageClick to see full-sized image




A oto skończona figurka.




ImageClick to see full-sized image


Autorem artykułu jest Sebastian Archer vel Automaton, którego strona internetowa to http://www.guildofharmony.com

Oryginalny artykuł znajduje się pod adresem http://mainlymedieval.com/ozpainters/vi ... php?t=8788




20.01.08
5zymon

Post by 5zymon »

prosirosiłbym o porawienie linków do zdjęć :oops:
alvarezwawa

Post by alvarezwawa »

bardzo fajna sprawa! dziekujemy! :)
Nameless
The Better Choice
The Better Choice
Posts: 17415
Joined: 21 Jun 2005, o 17:41
Location: Silesia, Poland
Contact:

Post by Nameless »

Brawo za checi i dobra robote, Szymon :clap:
Nameless Painter Blog
==================================================
Image
Post Reply