[PL] 3D, 2D i CofCD - różne wymiary kina

Offtop - wiecie, wszystko i nic...
Post Reply
Slawol
Perpetuum Mobile
Perpetuum Mobile
Posts: 6075
Joined: 27 Feb 2007, o 20:47
Location: Gorzów Wlkp./Poland

Re: [PL] 3D, 2D i CofCD - różne wymiary kina

Post by Slawol »

Nameless wrote:...wszystkie dobre filmy "komiksowe" juz widzialem...
Ja też i to jak byłem mały :)

Należą do nich "Batman" z Keatonem i fantastycznym Nicholsonem, "Powrót Batmana", nowy "Dark Knight", ale głównie ze względu na rewelacyjnego Ledgera... Poza tym stary "Superman" ze ŚP Reevem jeszcze. Co tam dalej... Człowieka-pająka oglądałem, pamiętam tylko świetnego Willema Dafoe jako Green Goblina...

A "Punisher" to dla mnie tylko stary z Dolphem Lundgrenem (chyba sentyment, ale klimat miał lepszy), nowego też widziałem (jednego i drugiego), ale jakoś mnie nie ruszył. Da się obejrzeć.

"Watchmen" - widziałem w kinie, rozrywka przednia! :)

"Constantine" też niezły.
Nameless wrote:...a w holywoodzie licza na popularnosc bohaterow i na geekow w kinie. pewnie zarabiaja skoro to robia.
Otóż to. Kolorowo, herosowo i hepiendowo (nie zawsze do końca, ale "dobro zwycięża"), więc kasa leci. Kino rozrywkowe i jako takie - tak musi chyba funkcjonować i kasę robić.

Inna sprawa, że przez ostatnie lata posypały się filmy komiksowe, mnóstwo tego jest. I wciąż dochodzą nowe i kolejne wersje.
Pozdrawiam/Best regards
Sławomir Borysowski

Image

Let’s put a smile on that face!
mahon
Super Villain
Super Villain
Posts: 23961
Joined: 31 Mar 2005, o 23:36
Location: Poznan, Poland
Contact:

Re: [PL] 3D, 2D i CofCD - różne wymiary kina

Post by mahon »

to co widziałem z nowych Avengersów nie wzbudza nadziei, że będzie lepiej...
-- Mahoń

Image

Back in the garage with my bullshit detector
Nameless
The Better Choice
The Better Choice
Posts: 17415
Joined: 21 Jun 2005, o 17:41
Location: Silesia, Poland
Contact:

Re: [PL] 3D, 2D i CofCD - różne wymiary kina

Post by Nameless »

po ostatniej wizycie w wypozyczalni mi sie przypomnialo i dodaje do listy dobrych filmow komiksowych V jak Vendetta, a do listy tych ktore da sie z przyjemnoscia dla odprezenia zobaczyc Iron Many i Hulki (szczegolnie ten grany przez Nortona).

wzialem ze soba czlowieka-widmo, 2 czesci, bo mi sie wydawalo ze to na podstawie komiksu. nie jest. coz.
i tak zobaczylem. nie warto. zadnej glebi, zadnej historii. jak juz sie trafi dobry aktor (bacon w 1, slater w 2), to mu kaza grac niewidzialnego czlowieka. ot, ironia.
Nameless Painter Blog
==================================================
Image
mahon
Super Villain
Super Villain
Posts: 23961
Joined: 31 Mar 2005, o 23:36
Location: Poznan, Poland
Contact:

Re: [PL] 3D, 2D i CofCD - różne wymiary kina

Post by mahon »

taaak, iron many były niezłe i bardzo odprężające. V jak vendetta również.
hulka nie widziałem
-- Mahoń

Image

Back in the garage with my bullshit detector
Slawol
Perpetuum Mobile
Perpetuum Mobile
Posts: 6075
Joined: 27 Feb 2007, o 20:47
Location: Gorzów Wlkp./Poland

Re: [PL] 3D, 2D i CofCD - różne wymiary kina

Post by Slawol »

Vendettę widziałem, bardzo mi się podobał film.

No i zaliczyłem "Pacyfik". Sam w sobie jest dobry, jeśli nie porównuje się go z "Kompanią", bo inaczej wypada nieco gorzej... Miałem wrażenie, że nie byłem aż tak wciągnięty w historię bohaterów i nie przeżywałem tak mocno z nimi wszystkiego, jak przy oglądaniu "Kompanii". Obydwa seriale mają jednak silne punkty w postaci relacji weteranów, którzy się wypowiadają w każdym odcinku. Ba, niektórzy nawet jeszcze żyją i mają zdjęcia z aktorami, którzy grali ich w tych serialach! Świetnie się to ogląda w połączeniu, ale to, co oni tam przeszli - strach pomyśleć...
Pozdrawiam/Best regards
Sławomir Borysowski

Image

Let’s put a smile on that face!
mahon
Super Villain
Super Villain
Posts: 23961
Joined: 31 Mar 2005, o 23:36
Location: Poznan, Poland
Contact:

Re: [PL] 3D, 2D i CofCD - różne wymiary kina

Post by mahon »

To mnie raczej męczył. Próbowałem się przekonać, ale szło opornie. Będę jeszcze próbował, ale mam inne rzeczy z wyższymi priorytetami na liście.

Masz rację, nawet nie porównując z "Kompanią braci", nie mogłem się tam odnaleźć.
- bohaterowie słabo zarysowani, tacy bez osobowości, kompletnie nie wiedziałem kto jest kto, o kim oglądam odcinek, a w razie jak komuś się oberwało - nie było poczucia straty
- skoro ofiary nie budzą poruszenia, to chyba niedobrze?
- nie czułem upływu czasu. Walki o Guadalcanal (parę miesięcy) wyglądały mi jak nocny patrol i spacer przez polanę. Brakowało mi takiego choćby komentarza "już XX miesięcy tu tkwimy" albo planszy "XX miesięcy później", albo wstawki narracyjnej mówiącej o tym, że minęło XX miesięcy ciężkich walk, malarii i innych cholerstw
- często miałem wrażenie, że wróg nie jest fanatyczny tylko tępy, bo na wariata biegnie w ogień. dużo mówi się o fanatyzmie i bitności Japończyków, ale sami weterani podkreślali też że to był sprytny i zdeterminowany groźny wróg. tu zauważyłem głównie szał i bieg prosto na lufy wroga.
- kostiumy i scenografia - bardzo dobre
- wstawki dokumentalne - przywykłem, więc jakoś mnie nie wstrząsnęło to, że były
- mam wrażenie, że ktoś albo na siłę nakazał skracać odcinki albo ich liczbę, bo robiło to wrażenie jakby za dużo chcieli pokazać w ok. półgodzinnych odcinkach (bo odlicz po ok. 10 minut na czołówkę, napisy i dokumentalne wstawki, to zostaje ok. pół godziny). do tego naładowali (moim zdaniem) zbędnych treści, które kradły czas, który można było lepiej wykorzystać (walka w rejonie Pacyfiku to radosne podkradanie zaopatrzenia innym jednostkom - taki jawi się obraz)
-- Mahoń

Image

Back in the garage with my bullshit detector
Slawol
Perpetuum Mobile
Perpetuum Mobile
Posts: 6075
Joined: 27 Feb 2007, o 20:47
Location: Gorzów Wlkp./Poland

Re: [PL] 3D, 2D i CofCD - różne wymiary kina

Post by Slawol »

Widzę, że rozwinąłeś myśl i wyłożyłeś wszystko. Super, dziękuję :)

Dokładnie tak, podpisuję się pod tym.

Próbowałem to sobie tłumaczyć innym klimatem i kolorami krajobrazów, ale mimo wszystko serial traci w porównaniu z "Kompanią". Może znów się sprawdziło to, że pierwsze wersje czegokolwiek wypadają najlepiej? Nie wiem. I nawet udział Toma Hanksa w obu produkcjach oraz jako narratora niewiele pomagał "Pacyfikowi". Ba, piąty odcinek "Kompanii" chyba sam cały wyreżyserował i był nawet w jednej scenie przez chwilę widoczny!

Męczyć mnie nie męczył, ale wydaje mi się, że jeśli kiedyś wrócę, to do "Kompanii" tylko...
Pozdrawiam/Best regards
Sławomir Borysowski

Image

Let’s put a smile on that face!
Nameless
The Better Choice
The Better Choice
Posts: 17415
Joined: 21 Jun 2005, o 17:41
Location: Silesia, Poland
Contact:

Re: [PL] 3D, 2D i CofCD - różne wymiary kina

Post by Nameless »

do pacyfiku kiedys pewnie dotre.. a na razie komiksy tluke :)
tym razem ghost rider...
scena. ciecie. scena. ciecie. scena. ciecie. scena. ciecie. cage pokazuje zbolala twarz, mendes pokazuje cycki. cage zbyt czesto jest na ekranie. scena. ciecie.scena
halo! czy leci z nami rezyser? moze ktos by to powiazal w jedna calosc? i czy mozemy zrezygnowac z cage'a na korzysc mendes?
bez ladu, bez skladu, bez sensu. diablo-demony fajne. mendes tez. filmu nie ogladajcie.
Nameless Painter Blog
==================================================
Image
mahon
Super Villain
Super Villain
Posts: 23961
Joined: 31 Mar 2005, o 23:36
Location: Poznan, Poland
Contact:

Re: [PL] 3D, 2D i CofCD - różne wymiary kina

Post by mahon »

Nameless wrote:tym razem ghost rider...
nie mialem odwagi
tam jest nicolas cage :shocked:
Nameless wrote:cage pokazuje zbolala twarz, mendes pokazuje cycki.
nie nie nie!
to sie nazywa "cage gra"

a poza tym (nie widziawszy filmu) mam watpliwosc: czy cage robi zbolala twarz zeby mendes pokazala cycki? czy robi zbolala twarz, bo mendes pokazala cycki? a moze oba pokazy aktorskie pozostaja bez zwiazku? bo to tez mozliwe przy tej ilosci ciec...
Nameless wrote:diablo-demony fajne. mendes tez. filmu nie ogladajcie.
nie? a mendes? :( <--- mahon robi zbolala twarz
-- Mahoń

Image

Back in the garage with my bullshit detector
Slawol
Perpetuum Mobile
Perpetuum Mobile
Posts: 6075
Joined: 27 Feb 2007, o 20:47
Location: Gorzów Wlkp./Poland

Re: [PL] 3D, 2D i CofCD - różne wymiary kina

Post by Slawol »

"Nice jacket... Very nice" :twisted:

http://www.youtube.com/watch?v=VrEGN7TNVmQ

Animacja motocykla, ogień zostawiany na drodze i ogólny wygląd bohatera jak najbardziej na plus. A poza tym to drewno, racja.

Mendes raczej nie jest utalentowaną aktorką dla mnie.
Pozdrawiam/Best regards
Sławomir Borysowski

Image

Let’s put a smile on that face!
Post Reply